dzika kuchnia w Cudnych Manowcach

W Cudnych Manowcach gotujemy na ognisku, w awaryjnych sytuacjach ratujemy się kuchenką 
turystyczną.
Przy gotowaniu na ogniu do dyspozycji 2 kociołki wiszące na trójnogu, żeliwny kociołek na nóżkach ( świetny na tzw "pieczonki" ) , żeliwna patelnia, kratka do grillowania i rozgrzane kamienie - doskonałe do pieczenia słowiańskich podpłomyków i różnego rodzaju czipsów warzywnych. 

W planach impreza kulinarna oparta na starosłowiańskiej kuchni, także z gotowaniem w jamie ziemnej.


jest także piec gliniany, ulepiony razem z dziećmi podczas jednej z imprez, można w nim upiec chleb, pizzę, zapiekanki itp. 

ugotowany na ogniu posiłek smakuje szczególnie, wymaga tez dużo więcej ruchu niż ten przyrządzony w nowoczesnej kuchni. Trzeba nazbierać drewna na opał, rozpalić ognisko i pilnować by nie zgasło, uważać na rozgrzane naczynia, nieraz uklęknąć i przykucnąć, grać z dymem " w chowanego" ;) 
Ach, jajecznica z dzikimi roślinami i ziołami rosnącymi za płotem i herbatka z liści jeżyn , poziomek i sosnowych igieł to najwspanialsze śniadanie świata! :) 
wspólne gotowanie na ogniu to także niezły test współpracy...





 Dookoła siedliska są lasy i łąki, a na nich mnóstwo jadalnych roślin, postaram się umieścić tutaj konkretne info na ten temat w najbliższym czasie wraz z przepisami na proste dania do przygotowania na miejscu.
Można umówić się na małe warsztaty ze mną, podczas których podzielę się z Wami zdobytą do tej pory wiedzą i umiejętnościami, być może ja nauczę się czegoś także od Was :) W planach mam przygotowanie małej książki kucharskiej dla gości siedliska. 














Komentarze

Popularne posty