wydarzenia i warsztaty


W Cudnych Manowcach spotykają się ludzie ze sobą oraz ludzie z przyrodą, w powietrzu krąży potrzeba wolności i samorozwoju. Odbywają się tu cyklicznie kobiece spotkania w tipi oraz zebrania wolnych ludzi chcących stworzyć eko-wioskę w tej okolicy, spędzają czas na łonie natury rodziny z dziećmi, zaszywają się samotnicy na "reset od cywilizacji".  Zjeżdżają się czasem znajomi rowerzyści, bo zaraz obok przebiega sieć rowerowych tras. Często rozbrzmiewają tu bębny, gitara, indiańskie lub słowiańskie pieśni.
Jestem otwarta na Wasze pomysły, możemy razem zorganizować różnego typu wydarzenia i warsztaty w Cudnych Manowcach. To miejsce, gdzie otwarci, wolni ludzie poczują się jak w domu, a wszyscy gotowi na nowe doznania będą mogli wyruszyć w podróż do Matki Ziemi i do samego siebie. W moim siedlisku można urządzić koncert bębnów, urodziny dla przyjaciół, spotkanie klasowe po latach, kobiecy lub męski krąg, ceremonię duchową lub po prostu spędzić weekend pełen relaksu. 



W NAJBLIŻSZYM CZASIE NA CUDNYCH MANOWCACH:


25 maja - Krąg Kobiet

26 maja - niedziela z przyjaciółmi siedliska, ognisko, ceremonia podawania ognia oraz uroczyste otwarcie Gospody Pod Kiszonym Manowcem, czyli nowej jadalni :)


ALE TO JUŻ BYŁO I NIE WRÓCI WIĘCEJ...


POWITANIE WIOSNY W SIEDLISKU



Jedenastu przyjaciół siedliska powitało wiosnę na Cudnych Manowcach. Po słowiańsku, wielkim hałasem odprawiliśmy Zimę, spalili Marzannę, a wraz z nią wszystko, co nam juz nie służy. Były ciepłe rozmowy w tipi, spacery nad rzeczkę, rąbanie drewna, herbata z ogniska z magicznych ziół, a nad nami niemal cały czas świeciło dobre słońce 🙂 Na koniec ta niesamowita ekipa pomogła mi opróżnić i złożyć tipi w 20 minut!






MARZEC 2024


Pierwszy Krąg Kobiet w tym roku na Cudnych Manowcach .Na rozgrzaną  słońcem leśną polanę sfrunęły kobiety w barwnych spódnicach, jak kolorowe ptaki. Rozbrzmiał śpiew, śmiech, radość spotkania po długich, zimowych miesiącach. Była wiosenna kąpiel w rzece, bieganie na bosaka, zaplatanie warkoczy, wplatanie dobrych życzeń w wyblakłe chorągiewki, wiatr poniesie ich sens do serca wszechświata… Bułeczki z pokrzywą piekły się w glinianym piecu, herbata z dzikich roślin i igieł sosny bulgotała w kociołku nad ogniskiem. I był czas  kobiecych opowieści i bliskości w tipi, w cieple ogniska, a w jego płachtę delikatnie uderzały palce wiosennego deszczu. Były wieczorne pogaduchy z drzewami. Było właśnie tak, jak miało być


======================================================================


PAŹDZIERNIK 2023

Pełen słońca i dobrych ludzi weekend na Cudnych Manowcach 🙂

Zlot indiańskich kobiet, przepyszne racuchy z jagodami w Kuchni Pod Starą Rurą, ziemianka budowana przez dzieciaki, wyścig rodzinnych rydwanów, łażenie po drzewach, huśtawka pod dębem, spotkanie z krową,proste radości i las dookoła, czego więcej trzeba… Dziękuje wszystkim pomocnikom, którzy przygotowali ze mna siiedlisko do nadchodzącej zimy!



  


Spotkanie wspólnoty osadowej 8-10.09.2023


Rozmowy o tworzeniu ekowioski, pod słońcem i pod gwiazdami, nie ma na takie spotkania fajniejszego miejsca niż Cudne Manowce... To były bardzo ciekawe i owocne dni.






Perseidy na Manowcach 13-15.08.2023



 piękne dni z przyjaciółmi siedliska. Nie udało się zebrać grupy na zaplanowany Krąg Kobiet, ale bez  problemu zebrał

się krąg dobrych ludzi różnej płci i wieku pod rozgwieżdżonym niebem nad leśną polaną. Ach, te noce były super ciepłe

i leżeliśmy do późna na łące wpatrując się w gwiazdy, dużo ich spadło ! Była wyprawa na Wyspę Niny, wędrówka w górę

rzeczki w “amazońskiej dżungli”, malowanie barakowozu, opowieści w tipi, gotowanie na ogniu,  wspólna budowa

nowej huśtawki, a nawet wizyty Sardyniomaniaków 🙂



Na mapie siedliska pojawiły się nowe elementy - jezioro Lochness, stróżówka, minirezerwat wrzosów.


Wśród przyjaciół siedliska pojawiła się nowa, niesamowita postać - RÓŻOWA PANTERA 😉 

 Była też owocna burza mózgów, a jej efektem będzie w przyszłym sezonie dodatkowy ( bo jeden już jest) ciepły prysznic, a żeby z niego skorzystać, trzeba będzie trochę pokręcić “magiczna korbką” 🙂 Krystalizują się także plany domku na drzewie… jeśli chcesz pomóc nam budować naszą leśną krainę z bajki lub przyjechać na imprezę dla rodzin z dziećmi lub babskie spotkanie, pisz na priv


  






BIWAK RODZINNY INDIANIE NA MANOWCACH II EDYCJA 
21-23 LIPCA 2023


6 rodzin, 24 uczestników, w tym 10 małych Indian. Żyjący w pobliskim lesie Chochlik Teodor znowu wywinął paskudny numer - ukradł nocą nasz indiański totem, ale wspólnymi siłami udało się go odzyskać. Nasza zemsta była słodka, a właściwie złota, gdyż porwaliśmy wrednemu chochlikowi jego złote kalesony i rozegrali Turniej Plemion o Złote Kalesony Chochlika Teodora. Konkurencje były mega pomysłowe, w tym nasza ukochana siatka balonówa, czyli przerzucanie napełnionych wodą balonów na pole przeciwnika za pomocą ręczników, super gra na upalny dzień .



Stali bywalcy biwaków na Manowcach nie mogli się doczekać ekscytującej gry Nocne Dźwięki, gdy szuka się nocą w lesie osób wydających przeróżne odgłosy. Były indiańskie baśnie,  gotowanie na ogniu i wiejskim glinianym piecu, dużo indiańsk-harcerskich gier i zabaw, a wiele z nich uczyło współpracy i pomagało zawiązać przyjaźnie. W tym roku każdy mały wojownik miał swój Pamiętnik Indianina, który był notatnikiem i śpiewnikiem, a śpiewu było dużo. Spróbowaliśmy także urządzić Leśny Wieczór Teatralny i efekty były zdumiewające i przezabawne, a przebieranki i wygłupy spodobały się także dorosłym…


  


Ogromna niespodzianka ( nawet dla mnie! ) była wizyta na obozowisku Tyranozaura Reksia, przygoda nie do opisania. Część dzieciaków po raz pierwszy spało w namiocie, po raz pierwszy szło nocą przez las, pomagało gotować posiłek na żywym ogniu, biegało cały dzien boso, jadło jajecznicę z pokrzywą, w dzisiejszym świecie to naprawdę coś.



MAGICZNA GIGANTYCZNA HUBA NA BARAKOWOZIE!!! 

Na barakowozie w Cudnych Manowcach wyrosła gigantyczna huba - wrośniak wielobarwny, grzyb o wielkiej mocy. Podlewała go czule leśna rusałka Sylwia Margraf , utalentowana malarka . 

Siedlisko wciąż pięknieje dzięki jego przyjaciołom




NIEDZIELA Z PRZYJACIÓŁMI NA MANOWCACH B22.05.2023

Niedziela z Przyjaciółmi na Cudnych Manowcach, pogoda dopisała, wyprawa do źródeł Amazonki okazała się wspaniałą przygodą dla dużych i małych:) duchy lasu wyczarowały niespodziankę- warsztaty bębnienia na wielkich, afrykańskich jembe, wielkie dzięki Anka z Shamankowo! , zrobiliśmy lemoniadę z pędów sosny- pyszna i uodparniająca. Tunel do Australii, pogłębiany przez dzieciaki na każdej imprezie, trochę się wydłużył, na końcu słychać już aborygeńskie śpiewy;)  na Furorę zrobił nowy manowcowy pojazd do przewożenia wody i dzieci oraz nowy wielki namiot, który pozwoli nam sie dobrze bawic także w niepogodę. To piekny widok widzieć stada biegających, szczęśliwych dzieci bez komórek...








BABSKIE SPOTKANIE Z BĘBNAMI I KAKAO 20-21.05.2023


Ziemia zadrżała w ten weekend na Cudnych Manowcach, zawibrowały korzenie sosen i dębów, rozkolysaly się gałązki czeremchy - od kobiecej energii i dźwięków afrykańskich bębnów. A potem zapadła cisza podczas ceremonii cacao w Cudowni - wielkim namiocie wypełnionym dobrą energią. Dziękujemy Anka Shamankova z Shamankovo za te te wspaniałe chwile.







W siedlisku od tej imprezy mamy Cudownię - wielki namiot dzwonkowy o średnicy 6 metrów, duża grupa ludzi może w każda pogodę działać w środku razem.




WIOSENNE PRACE W SIEDLISKU KWIECIEŃ, MAJ 2023

Tej wiosny na Cudnych manowcach powstała nowa kuchnia z umywalnia, glinianym, wiejskim piecem, zadaszona i bardzo wygodna. materiały na piec  ( blachy, ruszt, drzwiczki i komin) kupiłam na złomie za 170 zł, dobra inwestycja :) Na złomie wypatrzyłam też poręczny wózek, służy do wożenia wody z rzeczki i dzieci na imprezach.



WIOSENNY KRĄG KOBIET 25-26 MARCA

Wspólne gotowanie na ogniu, wyprawa po wodę do rzeczki i po drewno do lasu, szamańska podróż z bębnem i gorącym kakao w ciepłym tipi i dużo czasu na spokojne, kobiece rozmowy z poziomu serca w kameralnym gronie. Pierwszy Kobiecy Krąg w 2023 na Cudnych Manowcach za nami. Kolejny babskie spotkanie w leśnym siedlisku 20 maja, a będzie szczególne, bo w krainę bębnów poprowadzi nas wtedy ekspertka Anka Shamanka





POWITANIE WIOSNY NA CUDNYCH MANOWCACH 26 MARCA
                                                OTWARCIE SEZONU 2023

Tej niedzieli w wesołym gronie rodzin z dzieciakami powitaliśmy wiosnę na Cudnych Manowcach. pogoda jak zwykle nam dopisała Małym przyjaciołom siedliska nie trzeba dużo do szczęścia - kilka łopatek i chęć odkrywania i oto rośnie tunel do Australii. To niesamowite z jaką ufnością dzieci “chowają się w trzewiach Matki Ziemi”...Stara płachta ciągnięta przez dorosłych zmieniła się w szalone rydwany. Marzanna spłonęła w wielki ogniu przy wielkim hałasie  z na szybko wykreowanych instrumentów, to kultywowany w siedlisku co rok stary słowiański zwyczaj, by robiąc harmider, przepędzić zimę i wszystko co nam juz nie służy.  Zabawy na podwieszonym pod koronami drzew orlim gnieździe. Gorący żur gotowany nad ogniskiem. Wizyta nad rzeczką zmieniła się w wyprawę “do źródeł Amazonki”, a dzielne dzieciaki brodziły w lodowatej rzeczce na bosaka lub zbierały wodę do kaloszy :) Były też opowieści w cieplutkim tipi, przy ogniu. A dorośli mogli pogadać o zagadnieniach edukacji domowej, bo byli wśród nas znawcy i praktycy tego tematu.





NIEDZIELA Z PRZYJACIÓŁMI NA CUDNYCH MANOWCACH 9.10. 
ZAKOŃCZENIE SEZONU 2022

W ten weekend, zaraz po kolorowych spódnicach, Cudne Manowce leśne siedlisko 
wzięły w posiadanie dzieciaki i ich rodzice. Wszyscy wprawieni już w leśnych bojach na wakacyjnym biwaku rodzinnym. Trzeba było odnaleźć ukryte elfy, rozszyfrować tajne wiadomosci, odczytac mapę. Było  grzybobranie, kotlety z kani, pizza z glinianego pieca, wspólne muzykowanie, malowanie twarzy, harce na orlim gnieździe i WIELKA NIESPODZIANKA - z lasu wyszła nagle Rózia, małe dinozaurzątko, które zgubiło mamę.






 


Niedziela z Przyjaciółmi trwała na Cudnych Manowcach do późna, podziwialismy razem zachód słońca i pełnię księżyca. Nikt nie chciał wracać do domu 🙂 Manowcowa polana zabrzmi znowu dziecięcymi głosami w marcu, na powitaniu wiosny.



==================================

JESIENNY KRĄG KOBIET NA CUDNYCH MANOWCACH - 8-9.10.202

Ostatni w tym roku krąg kobiet na Cudne Manowce leśne siedlisko . Pogoda jak

zawsze dopisała 🙂 Było bieganie na bosaka, pizza z glinianego pieca, babskie rozmowy w tipi, szamańska podróż z bębnem Jani, trochę kreacji z wełny i patyków, śpiew i tance przy wielkim ogniu. Sosny i czeremchy  na Cudnych Manowcach będæ wyczekiwały kwietnia, gdy wśród nich znowu zamigoczą kolorowe spódnice...









=================================
NARODZINY BĘBNA NA CUDNYCH MANOWCACH 29.08.2022

Prowadzona przez ekspertkę w temacie bębnów - Dominikę Miryoku Hyjek wykreowałam mój szamański bęben. Jest z tym trochę pracy...:) To było piękne doświadczenie!!! Dźwięki mojego bębna będą odtąd częścią tej leśnej polany. 



=============================================================


SIERPNIOWY KRĄG KOBIET NA CUDNYCH MANOWCACH 27-28/08


Po raz kolejny spotkałyśmy się w kobiecym gronie na Cudnych Manowcach. Chodzenie na bosaka, plecenie wianków, wspólne śpiewanie i muzykowanie, babskie rozmowy w tipi, gotowanie na ognisku, zawiązały się nowe przyjaźnie. Był piękny koncert na ukulele i innych instrumentach Asi, która sama komponuje i układa teksty.

 

 




Dekorowałyśmy płócienne torby odbitkami z darów lasu. Tańczyłyśmy do późna przy
wielkim ognisku. Część z nas została w siedlisku na noc, w rozgrzanym ogniem tipi, w barakowozie i w Chatce Puchatka. Na śniadanie była jajecznica z dzikimi roślinami z łąki za płotem - krwawnikiem, mniszkiem, szczawiem i pokrzywą, herbatka z suszonych kwiatów. Uczestniczki wyjeżdżały naładowane kobiecą mocą i dobrą energią!
.




=================================================

RODZINNY BIWAK LEŚNY "Indianie na Cudnych Manowcach" 5-7 sierpnia 2022

ach, jeszcze wracam do siebie po tym bajkowym weekendzie!
12 odważnych małych Indian oraz ich równie odważni rodzice spędzili weekend na Cudnych Manowcach. Leśne przygody, wyzwania związane z brakiem cywilizacyjnych wygód, tajemne rytuały w tipi, strzelanie z łuków i wiatrówki, bardzo dużo ruchu i dobrej zabawy. Dzieciaki z wypiekami na twarzach poszły nocą w las szukać ukrytych tam dźwięków, pokochały nowe miejsce na manowcach - Orle Gniazdo zawieszone pod koronami drzew, dzielnie pomagały rozpalać i podtrzymywać ogień. oraz strzegły chochli przed słynnym Chochlikiem Teodorem. Większość z nich pierwszy raz spało w namiocie i w tipi.



Ostatniego dnia rozegraliśmy Wielki Turniej Plemion o Złote Kalesony Chochlika Teodora, konkurencje były bardzo pomysłowe, a najwspanialsza z nich to mecz siatkobalonówy, gra polega na przerzucaniu za pomocą ręcznika balonów wypełnionych woda, świetna zabawa na upalny dzień, bo przecież balony pękają 🙂 Wszyscy na czas biwaku przybraliśmy indiańskie Imiona, czasem bardzo zabawne.
Czy biwak się udał? Mali Indianie nie chcieli wracać do domu, więc odpowiedź jest oczywista



7-8 MAJA Piąty Krąg Kobiet na Manowcach

I znowu zbłądziłyśmy na manowce. Cudne Manowce. Babskie Manowce. 

Był kolorowy dot painting z Danusią , harce na bosaka na łące, pizza z glinianego pieca, wiele z nas przywiozło zdrowe przysmaki. każda przywiozła swoja kobiecą moc i podzieliła się nią z innymi. 


 


Z najważniejszej części spotkania zdjęć nie ujrzycie - indiańskiej ceremonii w tipi ze świętymi roślinami - niespodzianka od Justyny z Berlina.  Jani  poprowadziła nas swoim bębnem w szamańską podróż. Było leśne Spa z kremami Doriny.


Arleta poprowadziła w niedziele rano słowiańska gimnastykę i opowiedziała o uwalnianiu
emocji uwięzionych w ciele. Babskie rozmowy przy ogniu do późna w nocy i niedzielne śniadanie w słońcu na trawie  Olga  przywiozła swoje pyszne wegańskie sery, a Jani słynne Spódnice Mocy z Moje inspiracje  Jak zawsze, każda uczestniczka mogła wnieść w krąg swoje talenty i wiedzę. Każdy nasz Krąg jest inny i zawsze są jakieś niespodzianki. Nasze następne spotkanie w II połowie lipca, a program już się zapowiada magicznie


----------------------------------------------------------------------------------

6 MAJA - PIĄTEK Z PRZYACIÓŁMI W SIEDLISKU
Dzień z przyjaciółmi na Cudnych Manowcach. Ulepiliśmy piec z gliny, okazało się to całkiem proste! 
I upiekli w nim pyszną pizzę. Menu było szersze- podpłomyki na patykach, placki z pokrzywy, herbatka z darów lasu i tradycyjna zupa manowcowa z kociałka nad ogniem. Wyprawa do rzeczki po wodę,
wspólne muzykowanie, zabawy w tipi, babranie się w glinie i ziemi, bieganie na bosaka Tak niewiele potrzeba do szczęścia


Gwiazdą tego dnia był 2,5 letni Adaś, który na pewno będzie kiedyś sławnym muzykiem :) 



---------------------------------------------------------------------------------


kwiecień w siedlisku - powstaje ogród permakulturowy

Dziki Ogród Pod Sosnami.tak nazywa się fragment siedliska, odgrodzony od reszty manowców uplecionym z gałęzi płotem. Wykorzystując zdobywana od 3 lat wiedze i doświadczenie w zakresie permakutury, tworze tutaj żyzne grządki warzywno-owocowe, a nie jest to łatwe na bardzo suchym i piaszczystym terenie na skraju lasu sosnowego. Pracy jest mnóstwo, ale już w maju będą widoczne pierwsze efekty, a latem ten kawałek ziemi da nam sporo jedzenia i roślin leczniczych. 



Jare Gody na Cudnych Manowcach 21 marzec 2022

Jare Gody, czyli powitanie wiosny w Cudnych Manowcach. Było bardzo wesoło, kolorowo i gwarnie.
Przerabialismy straszne demony na wesołych hipisów, malowaliśmy barakowóz, strzelali z łuku i wiatrówki. Rozpaliliśmy wielki ogień ( dzięki wszystkim drwalom, którzy pod kierownictwem Drwala Krystyny ciężko pracowali) , spalili w nim Marzannę robiąc wielki hałas, by odpędzić zimę, by definitywnie przepędzić zimę i powitać nowe.


  

Dzieciaki wykopały dół aż do Australii i mało brakowało, by Aborygeni dołączyli do imprezy. Mało
brakowało, by nie było obiadu, bo chochlik Teodor porwał chochlę do zupy i dzieci musiały ruszyć na wyprawę do lasu, by ja odzyskać. Po drodze czytały mapę, odszyfrowywały wiadomości i pomogły zmarzniętemu niedźwiedziowi. To niesamowite, przez cały dzień żadne dziecko nie zapłakało, nie pokłóciło się i nikt na nikogo nie krzyczał. Pięknie było :)



  W lipcu rodziny z dziećmi spotkają się na Cudnych Manowcach na Wielkim Leśnym Turnieju o Złote Kalesony Chochlika Teodora, czas byśmy my porwali coś temu złośliwemu stworkowi ;) Wielki Turniej leśny będzie częścią 4 dniowego biwaku dla rodzin z dziećmi w wieku 7-12 lat, pełnego przygód i niesamowitych zwrotów akcji.

    

  
  -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

zima 2021/2022 w siedlisku 

Szczególnie ciepła :) Herbata z ogniska z sosnowych igieł i ususzonych latem kwiatów. Ciepła noc w nowo wybudowanym schronieniu przyogniskowym.

Od nocy spędzonej pod gwiazdami piękniejsza jest chyba tylko noc spędzona w tipi 🙂 a ono wyrośnie na polanie już w marcu. Zapasy drewna rosną teraz szybciej dzięki zgrabnej pile akumulatorowej, którą znalazłam w te święta pod choinką, kocham takie prezenty 🙂


  





listopad w Cudnych Manowcach

Wrastam w ten las, a On wrasta we mnie. Cudny listopad w Cudnych Manowcach. Wciąż można biegać na bosaka, koza w barakowozie grzeje aż miło, zapasy drewna na długie zimowe wieczory gotowe. I ta cisza, niesamowita, głęboka cisza. Nie szumią żadne urządzenia elektryczne, nie słychać aut ani żadnych odgłosów ludzkich siedzib. Szumią i trzeszczą drzewa, klekoczą żurawie, spadające szyszki uderzają z łoskotem o dach barakowozu. Słychać wyraźnie każdą myśl, szepty serca i pomruki intuicji…:)

  


16-17 październik IV babskie spotkanie w Cudnych Manowcach

IV Babskie Spotkanie za nami. Przybyły na nie 4 żywioły i boginie z całego świata. Były Rosjanki, Brytyjki i kobiety z Zimbabwe i oczywiście Słowianki  Na początku było trochę ciężkiej pracy, trzeba było przygotować  wielki stos ogniskowy, ugotować wielki gar zupy na ognisku i wybrać odpowiednie kreacje na szamański taniec przy wielkim ogniu.











Pogoda jak zawsze dopisała, udało się pobiegać trochę na bosaka. Stos płonął wspaniale dając nam
siłę żywiołu ognia. Taniec, śpiewy, dużo radości, nauka regionalnego tańca z Zimbabwe.

Abi z Londynu obdarowała nas olejkami swojego autorstwa. Były kobiece rozmowy w tipi oraz piękna niespodzianka od Jani, która przygotowała dla nas wizualizację - szamańską podróż z bębnem. 4 uczestniczki zostały w siedlisku na noc, 2 z nich po raz pierwszy spały w tipi i były zaskoczone, jak ciepło było w nim nocą, mimo październikowej aury.




Prawdopodobnie to ostatni kobiecy krąg w Cudnych Manowcach w tym roku. Nasze babskie spotkania ruszą znów na wiosnę, pewnie od kwietnia. 






wrzesień - nocka w tipi z maluchami 

Jedną z wrześniowych nocy spędziłam w moim tipi  z polsko-brytyjską rodziną z 2 dzieci w wieku 4 i 6 lat. maluchy były zachwycone i wspaniale spędziły czas. Pomagały urządzać tipi, rozpalać ognisko w tipi jak i na zewnątrz, zagniotły ciasto na podpłomyki pieczone na rozgrzanych kamieniach, słuchały w tipi indiańskich legend. Nosiliśmy razem wodę z rzeczki, piekliśmy jabłka na ogniu, słuchali odgłosów lasu, biegali boso po trawie. Nocą w tipi przy ogniu było ciepło. Najlepszym dowodem, na to, ze było fajnie, jest fakt, że Max i Matylda jak i ich rodzice chcą wrócić jak najszybciej :)






4-5 września III babskie spotkanie na Manowcach, poświęcone naszym marzeniom.

Było magicznie!!! Mam wrażenie, że każdy kolejny kobiecy krąg jest piękniejszy.
Spotkałyśmy się w 8 kobiet o godz. 14 w sobotę. Motałyśmy życzenice - słowiańskie lalki intencyjne myśląc o naszych marzeniach. Potem ulepiłyśmy i upiekły podpłomyki na rozgrzanych kamieniach. Każda przywiozła coś dobrego do skosztowania, na miejscu w kociołku nad ogniem czekała gęsta zupa dyniowa. Potem porozmawiałyśmy krótko o kadzidłach, szczególnie tych naszych, słowiańskich. Każda z uczestniczek wybrała kadzidło, którego działanie odczuła jako dobre dla niej, okadziłyśmy się przed wejściem doo tipi. W tipi przy ogniu wypiłyśmy ceremonialne kakao, które przywiozła w  prezencie Anka Shamanka, goszcząca po raz pierwszy w Cudnych Manowcach. 

Potem rozmawiałyśmy o naszych marzeniach, przy każdej z nas siedziała jej piękna motanka. Następnie położyłyśmy się wygodnie i przez wizualizacje przeniosłyśmy się do chwili, gdy nasze marzenie jest już spełnione, odczułyśmy ją każdym zmysłem po kolei. 



I to właściwie byłoby wszystko, ale wtedy Anka Shamanka wyciągnęła kolejna niespodziankę! Przywiozła w aucie 8 wielkich afrykańskich bębnów! Po szybkim wprowadzeniu w obsługę, grałyśmy, śpiewały, krzyczały. Wspólna gra na tych niezwykłych instrumentach była niezwykle mocnym, niemal transowym, przeżyciem.  Jestem pewna, ze wszystkie nasze marzenia zostały przywołane i zachęcone, by urzeczywistniły się w naszym życiu. 

Czwórka z nas została na noc w  tipi, rano zebrałyśmy kanie za płotem i usmażyły z nimi jajecznice na ognisku, posiedziały w słońcu na łące. Odwiedziła nas tam ogromna Siostra Modliczka, a musicie wiedzieć, że Modliszki, są to bardzo potężne zwierzęta duchowe. Od dawna modliszki uważane są za symbole prawdy, pokoju i spokoju. Te owady nigdy nie popełniają błędów i zawsze dobrze myślą przed wykonaniem jakiegokolwiek ruchu. Istnieje również wiele innych duchowych znaczeń związanych z tymi owadami. Uważa się, że zobaczenie modliszki może być symbolem szczęścia.
To był piękny kobiecy krąg, pełen niespodzianek i bliskości. dziękuję z całego serca Ani - ekspertce od bębnów i ceremonii kakao za udział i niespodzianki! 
Ania na fb - - https://www.facebook.com/szamanka.pawluk 

  





sierpień 2021 - niedziela z dziećmi

tego dnia na Cudne manowce wpadły 2 rodziny z dziećmi, były indiańskie zabawy, palenie ogniska, opowieści i muzykowanie w tipi. Najwytrwalsi pomagali opróżniać i składać tipi, to sporo pracy. 



sierpień 2021 - weekend "emigracyjny" :) 


 Tak się jakoś złożyło, że w jeden weekend zebrali się w Cudnych Manowcach rodacy pracujący na stałe za granica lub tacy, którzy niedawno z emigracji wrócili do ojczyzny. Byli goście ze Szkocji, z Anglii, Austrii i Niemiec, a także kochani przyjaciele " z dalekiego Rybnika" ;)  Bardzo ciekawe rozmowy, zachwycone przestrzenia w tipi polsko-angielskie dzieci, które chciały zostać w tipi "forever". Gotowaliśmy na ogniu zupę dyniową z lokalnymi chwastami, magiczna herbatę czeremchową "na żywe sny", zbieraliśmy zioła lecznicze do suszenia oraz na kadzidła. Jedna z rodzin przywiozła skrzynkę brzoskwiń, okazało się, że da się zaprawić do słoików dżem mając do dyspozycji tylko kociołek nad ogniem :) Wzorem słowiańskich przodków piekliśmy na rozgrzanych kamieniach podpłomyki o inne przysmaki. Ciekawostka były przywiezione przez Ninę karty majańskie, pomagają w rozwoju duchowym i odnajdywaniu swojej ścieżki życiowej w oparciu o filozofię Majów. 
Dzięki ofiarności i pracy gości w siedlisku pojawiły się trzepak do dywanów i kocy, pomysłowy daszek na zapasy drewna, nowe nieprzemakalne drzwi do tipi oraz mnóstwo rzeczy, których wcześniej brakowało - naczynia, sztućce, garnki i pościel. 



lipiec 2021 - II babskie spotkanie na Manowcach 


8 cudownych kobiet spotkało się przy ogniu, w tipi, na łące i w magicznych wodach rzeczki, która płynie przez cudne manowce. Nieoczekiwanie trafne przekazy otrzymałyśmy od kart przemian, w tipi rozbrzmiewały indiańskie pieśni, rytm bębna, kobiece opowieści. Wspólne gotowanie na ogniu, plecenie wianków, a rankiem gimnastyka słowiańska. Kobieca Moc królowała! :) Nasze kobiece spotkania nie mają ścisłego scenariusza czy programu, każda z uczestniczek może wnieść cos od siebie.




lipiec 2021 - rodzinne pobyty w Cudnych Manowcach 

w lipcu odwiedziło Cudne Manowce kilka rodzin, spędzały 2-3 dniowe pobyty pod moja opieką, czas płynął im leniwie ale i ciekawie na paleniu ognisk, próbach gotowania na ogniu, wyprawach do rzeczki po wodę, poznawaniu świata dzikich roślin jadalnych i leczniczych. Były zabawy w Indian, wspólne muzykowanie, dużo spokojnych rozmów, relaks na hamakach. Leżenie nocą na łące pod gołym niebem i patrzenie w gwiazdy, wymyślanie opowieści na dobranoc, strzelanie z łuku i procy, budowa tamy na rzece. Ogromnym przeżyciem dla najmłodszych był nocleg w tipi przy ogniu. Najciekawszymi gośćmi była polska rodzina mieszkająca na stałe w Limie, stolicy Peru w Ameryce Południowej, ciekawie było posłuchać o życiu na dalekim kontynencie. Chciałabym latem 2022 zebrać razem kilka rodzin na wspólne, kilkudniowe wakacje na Cudnych Manowcach, mały obóz dla rodziców i dzieci pełen przygód w oparciu o nasze słowiańskie korzenie, kulturę indiańska oraz tematykę survivalową i przyrodniczą.




 lipiec 2021 - budujemy nową bramę i prysznic

pracowity weekend, z pomocą przyjaciół z Gliwic Eli i Mirka zbudowaliśmy nową bramę, dzięki której można wjeżdżać na siedlisko bezpośrednio z leśnej drogi. Na Cudnych Manowcach można już także wziąć wygodnie prysznic i to nawet w ciepłej wodzie! 



------------------------------------------------------------------------------------

maj 2021 - I babskie spotkanie na manowcach

 

spotkałyśmy się w sobotę po południu w kilka kobiet, ugotowałyśmy wspólnie na ogni pyszna zupę warzywną,  do  kociołka  wrzuciłyśmy także dzikie rośliny z okolicy,  zasiadłyśmy w tipi przy ogniu by pogadać o babskich sprawach, zanuciłyśmy  starą pieśń, potańczyły boso na trawie w szerokich spódnicach. Część z nas została na noc, było pięknie :) na pewno to powtórzymy!



  




---------------------------------------------------------------------------------------------------

 maj - weekend otwarty w Cudnych Manowcach

w te dni mógł przyjechać każdy, przywieźć coś do jedzenia i wodę, zostać na noc lub posiedzieć tylko kilka godzin, było gwarno i wesoło, aż z Krakowa przyjechała Ela - antropolog specjalistka od kultury Indian południowoamerykańskich, opowiadała nam ciekawe historie o szamanach, sprawdziła się świetnie przy noszeniu wody z rzeczki :)wpadła także piękna artystka Julia oraz czarodziejka kobiecego śpiewu Mariola z Rybnika, była moja córka Ola i harcerz Kuba, były dzieci, to był dobry czas :)







-------------------------------------------------------------------------------------------

majówka 2021 - tipi nareszcie stoi!

bardzo pracowite dni, musieliśmy oczyścić 12 pięciometrowych pni sosnowych z kory i wszystkich ostrych miejsc, przyjechała pomagać młodzież - Ola i Kuba. Nie sposób opisać mojej radości, gdy w końcu zasiedliśmy w tipi przy ogniu !!! 



  
---------------------------------------------------------------

 19-20 kwiecień 2021 - budujemy zadaszoną świetlicę

tym razem na placu boju tylko ja i Krzyś, 2 pracowite dni, stawiamy z sosnowych pni stabilna konstrukcję, na której można rozpiąć wielką nieprzemakalną płachtę. Pod tym zadaszeniem budujemy stół, stoją przy nim ławki, grupa 8-12 osób może tu wygodnie siedzieć, biesiadować, pracować z rękodziełem. 
Krzyś zbudował także w tych dniach toaletę, co za wygoda :)













=============================================






 



===============================================================



Komentarze

Popularne posty