wygody i niewygody
Cudne Manowce to z założenia miejsce pozbawione cywilizacyjnych wygód. Takiego właśnie
szukałam - jak najdalej od domów, głośnych dróg i słupów elektrycznych. Nie ma tu prądu ani bieżącej wody, ale przekonacie się, że nie są one niezbędne, aby przeżyć pięknie jeden lub kilka dni.
Wszystko co najważniejsze dla naszego ciała i zmysłów znajdziecie na miejscu :
Na miejscu zapas kawy ( tradycyjnej jak również z tobinambura i mniszka), przypraw do kawy, herbaty z dzikich roślin z tej okolicy i ziołowe napary lecznicze.
W jadalni regał z 9 dużymi pojemnikami, w których goście mogą przechowywać w czasie pobytu produkty spożywcze nie wymagające przechowywania w lodówce.
Wkopana w ziemie survivalowa lodówka pozwala przechować w chłodzie jedzenie i wodę nawet w najgorętsze dni,
Zapas wody pitnej i kranówki, ok 80 l., woda do mycia naczyń może być przyniesiona z rzeczki 150 m od granicy siedliska.
Kuchnia survivalowca - stanowisko do gotowania, smażenia i pieczenia na ogniu, czyli krąg ogniskowy, 4 różnej wielkości kociołki, trójnóg, żeliwny kociołek do "pieczonek" stawiany w ogniu, żeliwna patelnia. Kratki do przypiekania jak na grillu. W pobliżu zadaszona drewutnia/magazynek. na opisanej wyżej kuchni leśnej gotuje sie wygodniej, ale dłużej, w kociołkach wprost nad ogniem gotuje sie dużo szybciej, ale mniej wygodnie. Warto wypróbować oba systemy :)
Kempingowy prysznic - zapewniająca intymność kabina z podwieszanymi 3 sakwami na wodę, kładziesz sakwę na trawie na słońcu i w zależności od pogody juz po ok 2-3 godzinach możesz mieć gorącą wodę, do sakw z zimną wodą mozna także dolewać gorącej wody podgrzanej na piecu.
Leśny Wehikuł - poręczny "wózek złomiarza" ;) , pomoże przywieźć z lasu zapas drewna lub wody z rzeczki.
Chatka Puchatka - survivalowy domek kopułowy z gałęzi i starego szpitala polowego, 1osobowy tapczan, stolik, szafka w starej walizce, lampki, przytulnie i oczywiście Miś Puchatek do towarzystwa :)
Cudownia - wielki dzwonkowy namiot "festiwalowy", 6 m średnicy, ni9eprzemakalny, umożliwia wspólne działania, także na stojąco, w każdą pogodę grupie 10-30 osób. Wnętrze urządzone przytulnie - materace, poduchy, kolorowe narzuty, część to szyte przeze mnie patchworki, czyli kapy pozszywane z wielu maleńkich kawałków tkani. Oświetlony w środku latarkami i lampionem z tykwy, na zewnątrz klimatyczne kolorowe lampioniki oświetlają wejście do Cudowni.
Indiańskie tipi - tradycyjnie urządzone, z ogniskiem, materacami, elementami rękodzieła inspirowanego sztuka rdzennych mieszkańców Ameryki Płn. W środku śpi wygodnie 5 -6 osób. Siedlisko jest wynajmowane z tipi tylko ludziom znającym się na jego obsłudze. Podczas wydarzeń i spotkań prowadzonych przeze mnie, mozna spać w tipi w moim towarzystwie, także wiosną i zimą.
Możliwość rozbijania i składania tipi razem ze mną i nabycia tych praktycznych umiejętności.
baterie, latarki na baterie i ładowane ręcznie, lampiony na świeczki, solarny power bank pozwalający podładować komórkę, na dłuższe pobyty panel słoneczny, także przetwornica na 220V.
ograniczona ilość wody i energii na miejscu motywuje do ćwiczenia tak dziś cennej postawy oszczędzania wody i energii dla dobra naszej planety,
Orle Gniazdo - siatka rozwieszona pod konarami drzew, mieści kilka osób, wypełniona materacami, poduchami i kocami stanowi przytulne miejsce do relaksu i zabawy dla dzieci. Na orlim gnieździe możesz także spędzić noc na materacu, możesz rozwiesić sobie moskitierę ( jest na miejscu) jak i daszek z nieprzemakalnej płachty.
Zadaszona polowa toaleta zapewniająca intymność, siedzisz na zwyczajnej desce klozetowej.
Miejsca noclegowe w siedlisku:
- 2 miejsca w domku w barakowozie + trzecie na materacu na ziemi
- 4 miejsca w tipi w moim towarzystwie, w zimne noce ogień pali sie cały czas
- 1 miejsce w chatce Puchatka
- 5 namiotów od 1 do 4 osobowych, razem 10 miejsc
- kilka miejsc w wielkim namiocie dzwonkowym
- 2 miejsca na orlim gnieździe, na materacu, pod moskitierą i plandeką wodoodporną.
W siedlisku spory zapas materacy, kocy, śpiworów i poduszek.
Jak dotąd, rekordowa liczba osób, które razem spędziły w siedlisku 2 noce to 26.
Komentarze
Prześlij komentarz